W czerwcowym wyzwaniu czytelniczym biblioteka zachęca nas do
sięgnięcia po książkę - bohaterkę bloga biblioteki.
Rozpoczęłam poszukiwania i padło na książkę Roztopy Jędrzeja Pasierskiego, której bohaterkę – Ninę Warwiłow funkcjonariuszka
policyjna w randzie komisarza poznałam w 1-szej części cyklu Dom bez klamek. Recenzję biblioteczną można przeczytać
Powody, dla których sięgnęłam po tę książkę są jak dla mnie
oczywiste. Przepiękne malownicze krajobrazy zdobiące okładkę i słusznie
sugerujące miejsce akcji. Autor przenosi nas do Bukowców – malowniczej wsi
usytuowanej w Beskid Niskim, której nie znajdziemy na mapie. Trafia tutaj
kobieta , dermatolog z pochodząca Warszawy. Planuje osiąść na stałe poszukując
ostoi spokoju. Otwiera swój gabinet, w międzyczasie próbuje rozpocząć prace
związane z remontem zakupionej chatki. Pojawiają się pierwsi klienci, remont nie
idzie po myśli – trafia na nieuczciwych wykonawców. Jest obca wśród miejscowych,
nie czuje się bezpiecznie. Twierdzi, że ktoś ją obserwuje. Niebawem słuch o niej
ginie. Wspomniana na początku Nina Warwiłow przybywa prywatnie na miejsce zaniepokojona
brakiem kontaktu z przyjaciółką. Przybywa właściwie incognito nie przyznając
się do swojej profesji, co i tak szybko zostaje ujawnione przez miejscową
policję.
Warwiłow rozpoczyna poszukiwania na własną rękę.
Niejednokrotnie nadeptuje na odciski miejscowym funkcjonariuszom, dotyka
tematów, których nie powinna. Nie jest mile widziana. Jej kariera wisi na
włosku. W międzyczasie poznajemy tło historyczne, które wiele wyjaśnia
w sprawie. Akcja Wisła, Łemkowie, spory sąsiedzkie toczone od lat i
niezapomniane krzywdy tworzą spójną oraz logiczną całość. Inteligentna i
analityczna Warwiłow udowadnia, że należy traktować ją poważnie, kiedy włożyła
kij w mrowisko.
Roztopy to powieść kryminalna, której intryga została
doskonale skonstruowana przez autora. Czystą przyjemnością było dla mnie
obcowanie z Warwiłow w górach. I to w scenerii zimowej. Była to też okazja, aby
trafić po drugi tom cyklu. Przede mną kolejne – autor serwuje nam dwie kolejne
części.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz