niedziela, 30 stycznia 2022

Odkrycia czytelnicze 2022 - Styczeń (2z3)


Druga z trzech książek będących zbiorem opowiadań to Pierwsza osoba liczby pojedynczej autorstwa Harukiego Murakamiego. Swego czasu czytałam a właściwie zachwycałam się kilkutomową powieścią IQ84. To jedna z tych książek, które zapadają w pamięć i będę zawsze o niej pamiętać. w przeciwieństwie do innych, równie ciekawych, ale szybko ulatujących z pamięci. Kolejną, którą będę wspominać jest "Po zmierzchu" i jest ... muzyczna. 

Gdyby nie biblioteczne wyzwanie, to pewnie ominęłabym ten zbiór opowiadań. Preferuję bowiem czytanie powieści. Niewielka objętość książki zmotywowała mnie do sięgnięcia po nią. To zbiór opowieści dziwacznych, czasem oderwanych od rzeczywistości - koneser  pewnością rzeknie "cały Murakami". Murakami wspomina swoją młodość, śmieszne przygody, trudne do wytłumaczenia sytuacje.

Aby w pełni oddać się lekturze trzeba otworzyć umysł i nastawić się na coś niecodziennego. Dodatkowo należy trzymać w pogotowiu smartfona z włączonym Youtubem. Murakami to człowiek o szerokich horyzontach - jego pasją są: bieganie i jazz. Wiele lat prowadził klub jazzowy, posiada wiele płyt jazzowych. I nie da się ukryć w prawie każdą opowieść wplata wątki muzyczne. Więc mimo tego, że książka do opasłych nie należy - nie mogłam jej przeczytać ciągiem. Rozpraszała mnie. Kursowałam pomiędzy kolejnymi stronami a przesłuchiwaniem wspomnianych przez autora piosenek. Niejednokrotnie wzruszało mnie ich piękno, ze dopuszczałam się wielokrotnego słuchania tego samego utworu. Piękno muzyki, to kwestia nie do opisania. wraz z Murakamim przeżywałam chwile i momenty opisywane przez niego.

Bardzo się cieszę, że dzięki nowemu wyzwaniu sięgnęłam po ten zbiór opowiadań. Nabrałam nowej wiedzy muzycznej, moja dusza się zrelaksowała. Pasję muzyczną Murakamiego podobno da się też odczuć w innych książkach jego autorstwa. Jestem przekonana, że to będzie podróż czytelniczo-muzyczna pełna pozytywnych wrażeń.

Pisząc tego posta w tle gra Percy Faith - Theme From a Summer Place. Cudowny utwór serwowany przez DJ-a Murakamiego. Posłuchajcie sami.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz