czwartek, 27 maja 2021

Moja doskonała żona - Samantha Downing


Moja doskonała żona to jedna z tych powieści, które wstrząsną czytelnikiem. A ja takie powieści uwielbiam. To opowieść o miłości. A jakże. Ale dziwnej.

Autorka przedstawia historię pewnego typowego małżeństwa z dziećmi. Typowa rodzina z klasy średniej, która z zewnątrz niczym się nie różni od innych rodzin. Idealna praca, dzieci w prywatnych szkołach, bywanie wśród ludzi, z którymi wypada bywać itp. Mają marzenia, próbują zajść wyżej w strukturach klasowych. Poznając bliżej bohaterów powoli odkrywamy ich tajemnice. Dramatyczne oraz wręcz traumatyczne zdarzenia z przeszłości kierują żoną do podejmowania poszukiwań specyficznych kobiet, wobec których dopuszcza się do haniebnych czynów. I to we współpracy z mężem. Strona po stronie odkrywamy i zaczynamy rozumieć przyczyny tych działań. Wspaniale przedstawiona warstwa psychologiczna książki pozwala czytelnikowi uświadomić, jak bardzo krzywdy z przeszłości mają wpływ na teraźniejsze życie. 

I nigdy nie wiadomo, czy pośród naszych sąsiadów nie znajdzie się taka właśnie niepozorna para. Na zewnątrz idealnie podczas, gdy w zaciszu domowym trawią swoje problemy, traumy. 

Nie ma co ukrywać, książka wywarła na mnie wrażenie. Zupełnie nie spodziewałam się takiego zakończenia, jakie zaplanowała autorka. Przewidywalne książki są nudne. Czytelnicy lubią zaskoczenia, zwroty akcji i suspensy. No dobrze. Nie będę się wypowiadać za wszystkich. Ja lubię takie rozwiązania w książkach. Tym bardziej przed pisarzem poprzeczka zostaje postawiona bardzo wysoko.
Jak na debiutancką powieść autorka świetnie sobie z tym poradziła.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz