środa, 7 kwietnia 2021

Asystentka - S. K. Tremayne

 

Asystentka to jedna z książek pana Tremayne, po które zawsze sięgam w ciemno. S. K. Tremayne to pseudonim artystyczny Seana Thomasa, który występuje również jako Tom Knox. Jest to o tyle istotne, jeśli ktoś korzysta z zasobów bibliotek publicznych. Nie zawsze można odnaleźć jego publikacje pod pseudonimem, który znajduje się na okładce książki - a pod prawdziwym nazwiskiem. Wszystko zależy, jak pracownik skataloguje książkę. Dopiero w "bebechach" znajduje się drobna wzmianka o  pseudonimie, jakim posługuje się autor. Nie każdy jednak przewijając listę książek ma ochotę wchodzić w detale i czytać tego typu szczegóły. Osobiście korzystając z wyszukiwarki bibliotecznej interesują mnie podstawowe informacje na temat książki: tytuł, autor, status dostępności książki.

Tremayne doskonale wpisuje się w mój gust pisząc niezwykłe i trzymające w napięciu thrillery psychologiczne. Do tej pory miałam przyjemność przeczytać jego wszystkie książki: Bliźnięta z lodu, Dziecko z ognia, Zanim umarłam. Wszystkie polecam do przeczytania. Ani razu się nie zawiodłam. Tym razem też nie.

Asystentka to specyficzna i przerażająca książka. Podejmuje się tematyki nowych technologii funkcjonujących w nowoczesnych domach i mieszkaniach. Każdy z nas kojarzy z filmów SF sztuczną inteligencję zainstalowaną w domach, z którą można rozmawiać, wydawać polecenia,. Małymi krokami takie cuda techniki wkraczają do naszych domów. Asystentka albo asystent na naszą komendę włączy nam światło w pokoju, ulubiona muzykę albo sprawdzi pogodę na następny dzień. 

Żyć, nie umierać. Wszystko byłoby idealne i piękne, jeśli zaprojektowane urządzenie działałoby zgodnie z przeznaczeniem. Bohaterka książki mieszka w mieszkaniu z zamontowanymi nowoczesnymi zdobyczami techniki. Pewnego dnia odkrywa, że asystentka zaczyna do niej dziwnie mówić. Z nieznanych przyczyn jest w posiadaniu tajemnic bohaterki, które wykorzystuje do jej szantażowania. Bardzo nietypowa i trudna sytuacja. Bohaterka ma bowiem świadomość swoich obciążeń rodzinnych chorobami psychicznymi. 

Mrożąca krew w żyłach wiele razy zwodzi czytelnika, który jest już prawie pewny, że odnalazł rozwiązanie zagadki tajemniczych głosów. Finał jak zwykle błyskotliwy i dający mocno do myślenia. Tego rodzaju książki określam jako "ku przestrodze". Oczywiście w sensie tematyki i poruszanej problematyki. Która dzisiaj jest wytworem fantazji autora a jutro może okazać się rzeczywistością.

Nowe technologie to wymysł ludzkości, który niewłaściwie wykorzystany może być zgubny w skutkach. I przy tej okazji warto wspomnieć książkę mojego ukochanego francuskiego autora Bernarda Miniera: Na krawędzi otchłani. Autor bowiem również dotyka tematu nowoczesnych technologii, która doprowadza do tragicznych skutków. Ale tej książce planuje poświęcić odrębny post.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz