wtorek, 2 marca 2021

Ostatni - Hanna Jameson

 


Ostatni to ksiazka którą dosłownie porwałam z bibliotecznej półki, jak tylko spojrzałam na opis. Tak!! Postapokaliptyczne, wręcz posnuklearne klimaty. Nie fantasy, nie S-F, oszczędna intrygujaca okladka, Czasem tak niewiele potrzeba do szczęscia . Uwielbiam ten stan ekscytacji, kiedy wychodze z biblioteki ze swoimi czytelniczymi łupami. P przyjściu domu trafiają na kupkę, aż przyjdzie na nie kolej.

Mała odmiana po Wiedeńskiej grze Carli Montero. I to w stylu, jak i tematyce. 

Aktualnie od prawie roku żyjemy w stanie pandemii. Na początku było ciężko: szok i niedowierzanie, drastyczne ograniczenie swobód obywatelskich, przemieszczają sie, kagańce na twarzy. Niewątpliwie stan znany tylko z opowieści, seriali TV. Nikomu by nie przyszło do glowy, że kiedyś przeżyjemy (albo i nie) coś podobnego.

Książka natomiast sięga dalej. Aktualna pandemia to tak naprawdę pikuś, wakacje, high life, przy tym co autorka opisuje w książce. Ataki nuklearne w wielu miastach swiata powoduje nagłą smierc setek tysiecy ludzi. Bohateroei ksiazki w trakcie tych wydarzen przebywaja w jednym ze szwajcarskich hoteli i próbuja sie odnaleźć w sytuacji. 

Wyobraźmy sobie taką sytuację:

-, że mamy zapasy jedzenia na jakiś czas, kiedyś się skończą 

- musimy oszczędzać prąd w rezultacie jesteśmy go pozbawieni

- nie mamy dostęu do nternetu

- tesknimy za smakiem herbaty, kawy  i .... pizzy

- nie wiemy czy nasi bliscy, ktorzy znajdują sie daleko stąd w ogóle zyją

- nie wiemy co dalej bedzie

- cieszymy sie z deszczu

- ....i ze spiewu ptaków

- większość z nas nie wie jak rozpalic ogien nie mając do dyspozycji zapalniczki, czy zapałek

Trochę się zdziwiłam czytając te książkę. Liczyłam na akcję. Autorka postawiła na opisy. Mamy co prawda  tajemniczego trupa i próby rozwikłania zagadki. Ale nie to jest wazne, Istotne tutaj sa opisy tego co sie dzieje z ludźmi w obliczu prawdziwej tragedii. przedstawiona pod koniec ksiazki  Próba odbudowy życia, które pojawiły sie pod koniec ksiazki powinna zostć szerzej opisana. jednak zostala skrócna do minimum,

Dzisiejsza pandemia to raj. Mozemy posłuchac muzyki, zamówic jedzenie przez internet, albo produkty do jego przygotowania, Nawet nam to przywiozą. Mozemy widziec sie z bliskimi, z zachowaniem ostrożnosci. Możemy isc na spacer bez obaw ze napdanie na nas jakiś kanibal.

W zasadzie nie jest tak źle. Ale to refleksja, która nachodzi mnie dopiero po roku życia w pandemii. Zawsze moze byc gorzej. W jednej chwili może umrzec wielu ludzi, możemy byc pozbawieni wszystkiego. Ksiązka daje pewną nadzieje na przyszłość i pozwala spojrzec na dzisiejszy pandemiczny swiat przychylniejszym wzrokiem.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz